Od jakiegoś czasu jest modne z każdej sprawy robić wielki problem natury psychologicznej bądź psychicznej. Wydatki na poprawę zdrowia psychicznego obywateli stale rosną. W najbliższym czasie zapotrzebowanie na świadczenie usług psychologicznych będzie stale się zwiększało.
Czy wydłużenie czasu spędzonego przed komputerem jest problemem czy naturalną konsekwencją epoki mądrości/dezinformacji/głupoty* w jakiej mamy zaszczyt żyć.
Główne przyczyny screen time’u:
- praca zawodowa
- media społecznościowe
- brak obowiązków domowych (sprzątanie, gotowanie itd. wykonują rodzice bądź gosposie)
- brak alternatywnych form spędzania wolnego czasu
- brak inspiracji/motywacji do nauki w formie tradycyjnej (książki/podręczniki)
- brak hobby
- słabo rozwinięte umiejętności interpersonalne
- zaspokajanie potrzeb informacyjnych
- forma rozrywki/relaksu
- tzw. lockdown
Człowiek jest sumą nawyków. Korzystanie z urządzeń elektronicznych też jest nawykiem. Po to by ograniczyć czas spędzony przed ekranem do niezbędnego minimum należy po prostu zmienić nawyki. Zmiana nawyku zajmuje średnio ok. 30 dni. Wszystko jest uzależnione od samokontroli. Można skorzystać z pomocy psychologa, który pomoże zwiększyć szanse na osiągnięcie odpowiedniego rezultatu.
*nazewnictwo uzależnione od interpretacji indywidualnej