Ostatnio koleżanka zaskoczyła mnie informacją, iż dostała zapytanie odnośnie możliwości wykupienia ubezpieczenia turystycznego dla dziecka, które powinno się urodzić za kilka miesięcy. Rodzice tuż po wyjściu ze szpitala planują wyjazd na wakacje.
Wszechobecna poprawność polityczna oraz kultura osobista nakazuje nie oceniać, nie krytykować tylko tłumaczyć, edukować. Ale w podobnych przypadkach mam poczucie, że to nie jest takie proste.
Pojawienie się dziecka to nie powód globalnych zmian swoich przyzwyczajeń ale należy pamiętać, iż jest to czas wzmożonej aktywności fizycznej i momentami minimalnej ilości snu aby się móc zregenerować. Dodatkowo kobieta potrzebuje od 2 do 4 tygodni aby w pełni ustąpiły dolegliwości poporodowe. Noworodek z kolei w te pierwsze tygodnie potrzebuje szczególnej opieki i troski. Niektóre maluszki są tak wymagające, iż rodzic może mieć przerwę dosłownie wyłącznie na jedzenie, łazienkę, prysznic oraz sen. Przy właściwym rozwoju dziecka stosunkowy powrót do “normalności” jest możliwy po 3-4 miesiącach od urodzenia. Ponadto pierwsze spacery z noworodkiem nie powinny być dłuższe niż 30-40 min.
Przy wychowaniu i opiece nad dzieckiem każdy z nas popełnia wiele błędów ale są sytuacje kiedy rodzicom można tylko pogratulować wyobraźni a właściwie jej braku. Wyjazd z noworodkiem na wakacje tuż po wypisaniu z “porodówki” uważam za absurdalny i wręcz krzywdzący dla dziecka.