Posted on: November 22, 2020 Posted by: adooshka Comments: 2

Cieszy mnie fakt, że stajemy się coraz bardziej świadomymi konsumentami. Między innymi z tego powodu producenci coraz częściej umieszczają na opakowaniach kosmetyków hasła typu wege (vege), certyfikowane składniki, organiczne składniki, 100% naturalne składniki, ekologiczne, bio itd.

Niestety, tego typu adnotacje mogą być nie do końca zgodne z prawdą lub wręcz celowo umieszczane, aby uśpić naszą czujność. Lista składników, które są dopuszczalne w kosmetykach “naturalnych” jest długa i uwzględnia konserwanty. Jednak wszystkie te składniki powinny być łagodne dla skóry i nie mogą powodować reakcji alergicznych.

Posiadam cerę bardzo wrażliwą i zanim przetestuję kolejny kosmetyk, czytam skład oraz opinie użytkowników. Jakiś czas temu szukałam delikatnego peelingu enzymatycznego i przeczytałam szereg dobrych recenzji na temat Gentle Enzyme Peel marki Clochee. Na opakowaniu są umieszczone wszystkie chwytliwe hasła – Certifed Ingredients, Ideal for Sensitive &Vascular Skin, Simply Organic, Line Sensitive, Apple&Cranberries Extract (naturalne składniki). Cena jest dosyć wysoka ale przecież to kosmetyk wysokiej jakości, więc zdecydowałam się na jego zakup. Jakież było moje zdziwienie gdy po zastosowaniu tego produktu zgodnie z opisem (ok. 10 minut) moja skóra na policzkach wyglądała jak po peelingu chemicznym. Nie lubię takich “niespodzianek”, dlatego nigdy więcej kosmetyki marki Clochee nie pojawią się w mojej kosmetyczce.

2 People reacted on this

Leave a Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.